kiedy jestem już sławnym artystą...

Szluger

czy to jeszcze jest twarz
moja
niesprzedana
nie splugawiona na tysiącach brzydkich podkoszulków
czysta...?

Spoglądam na siebie z wystaw sklepowych
z każdego stoiska uśmiecha sie do mnie
moja własna
brudna twarz

chcę mieć dom bez drzwi i okien
w którym będę tylko ja
i poza tym mój stary przyjaciel cień

Szluger
Szluger
Wiersz · 3 kwietnia 2000
anonim