Literatura

Smutne słońce (wiersz)

LydiaDel

Sonet 

Smutne dziś słońce, chowa się za chmurki,
Umilkły ptaszki, zaniemówił wietrzyk.
Łzami zapłakał dzisiaj letni deszczyk,
Zwiesiły główki kwiaty mojej córki.

Odeszłaś nagle zanim roczek minął;
Twe złote loczki okryte czapeczką 
Po raz ostatni moje dłonie pieszczą.
Zamarły słowa, łzy potokiem płyną.

Czy znów zaświeci smugami jasnymi
Słońce nad domem, co dziś tonie w smutku?
Już nie obejmiesz mnie rączkami swymi,

Nie ujrzysz kwiatów kwitnących w ogródku. 
Miłym szczebiotem budziłaś je rankiem
Żonglując wdzięcznie z pełnym wody dzbankiem. 


wyśmienity 2 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 6 czerwca 2024, 18:25
Uroczy !!
przysłano: 6 czerwca 2024 (historia)

Inne teksty autora

Mentalny chaos
LydiaDel
moc słów
LydiaDel
Wartość słowa
LydiaDel
Bez słów
LydiaDel
Sens życia
LydiaDel
Nie szukaj mnie
LydiaDel
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca