Wiersz powinien chwytać
za serce
i pozostałe części ciała
zatelepać jak w chorobie
św. Walentego
znaczy tego no
proszę ja ciebie.
Każda zwrotka musi
zwracać się
gdy jest nudna
resztkami z żołądka
a morał bekiem
ulżyć wątrobie.
Ja zgłoskowiec
i wzrokowiec
podpowiada mi głowa
oto moja futuryzja
leciuchno zaciskam paralele
i gazy cieplarniane wypuszczam.
Mucha drepcze po suficie
z łoskotem poległa
między mną a zeszytem
ot cała liryka
ot życie.
https://www.youtube.com/watch?v=Jou0O7hzc8w
NO!