Literatura

Miasto z deszczu (wiersz)

Jakub Zoltowski

. . . . .

 . . . . .   . .

                   ................

  ..     ..     ..

 

.      . .. ... . 

Żyje

         ; : . .  ; .

krótko

. .   .   . .      . . .. .      gdzieś 

. . . .

pośród 

             . ... .. .... .. .

 

. . .. ... . ..... .....

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Paweł Kinal
Paweł Kinal 26 czerwca 2024, 13:44
Hej, przeczytałem twój wiersz dłoń, i pomyślałem, że tak będzie lepiej:

Moje oczy są niewidoczne z dwóch powodów,
a po drugie nikt mnie już nie pyta o zdanie: dziś zamknięte bez uwagi. może jutro
się otworzy. Zobaczę, ale po pierwsze, to nic nie obiecuję.
Jakub Zoltowski 28 czerwca 2024, 04:18
Dzięki !
przysłano: 22 czerwca 2024 (historia)

Inne teksty autora

Mały diabeł
Jakub Zoltowski
Dłoń
Jakub Zoltowski
Szary Wilk
Jakub Zoltowski
Zamknięte niebo
Jakub Zoltowski
Tak mało, a tak wiele.
Jakub Zoltowski
Tak mało, a tak wiele.
Jakub Zoltowski
Ptak
Jakub Zoltowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca