Etanol

falkon

 

 

Mój rozpad pod wpływem
zazwyczaj super substancji
która prowadzi dialog
wiązadłem koordynacji ruchowej
rozpostarty między biegunami
drzemią atomy ujemne
i dodatnie.


Ulatniam się na właściwą orbitę
rozmowy wówczas mają zdolności
dysocjacyjne
staję się namolny
stężenie namolności
jest wprost proporcjonalne
do wypitego roztworu.


Reakcje następują stopniowo
aż do utraty tchu i świadomości
rozpuszczam się w niepamięć
nie wiem czy zmierzch to
czy świta.


(Sąsiadka tłucze schabowe
pewnie południe)

 

falkon
falkon
Wiersz · 8 lipca 2024
anonim