Literatura

Etanol (wiersz)

falkon

 

 

Mój rozpad pod wpływem
zazwyczaj super substancji
która prowadzi dialog
wiązadłem koordynacji ruchowej
rozpostarty między biegunami
drzemią atomy ujemne
i dodatnie.


Ulatniam się na właściwą orbitę
rozmowy wówczas mają zdolności
dysocjacyjne
staję się namolny
stężenie namolności
jest wprost proporcjonalne
do wypitego roztworu.


Reakcje następują stopniowo
aż do utraty tchu i świadomości
rozpuszczam się w niepamięć
nie wiem czy zmierzch to
czy świta.


(Sąsiadka tłucze schabowe
pewnie południe)

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 8 lipca 2024 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca