Literatura

na odchodne (wiersz)

Yaro

nie tak dawno zapadła noc
cała utkana z gwiazd

na murku zimnym od lat


siedzisz przy mnie
tak wtopieni w siebie jak ptaki

 

całkiem niebieskie masz oczy
moje zielone koloru piwa

 

szczęśliwi patrzymy w górę
wyczekując ciepłego poranku

 

głębokie oddechy sklejamy latawce
puszczamy bańki
kaczuszki w ślepych kałużach

mały łyczek nektaru
zbliża myśli do raju

 


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Yaro
Yaro 19 lipca 2024, 21:28
ee tam
przysłano: 18 lipca 2024 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca