Literatura

Letnia miłość (wiersz)

LydiaDel

 

W gąszczu myśli pociemniało niebo,
Ciemne fale ujarzmiły duszę,
Słońce zakrył całun mrocznych wzruszeń… 
Czy ja jeszcze kiedyś cię zobaczę?

 

Tak mi smutno, tak mi brak jej pieszczot.
Tęsknię za tą nieszczęsną miłością.
Wnet minęło, co się nie zaczęło,
Tam na plaży miłość skradła serce.

 

Biały piasek przyprószył ją szczodrze,
Morskie fale szemrząc smętną piosnkę 
Ukołyszą, ukoją, uniosą,
Gdzieś daleko ślad po niej zaginie. 

 

Letnia miłość jest zauroczeniem.
Pryśnie rankiem, zanim świt zawita.
Choć powraca bolesnym wspomnieniem,
Tych chwil błogich nie sposób zapomnieć.  

 

Białe mewy, naoczni świadkowie
Tych miłości rozdartych powiewem,
Dziewczęcymi łzami opłakanych.
Letnia miłość - załamane serca. 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 1 sierpnia 2024 (historia)

Inne teksty autora

haiku
LydiaDel
fantazmaty
LydiaDel
świata bieg
LydiaDel
niechcąco
LydiaDel
Letnia miłość
LydiaDel
spełnienie
LydiaDel
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca