symfonia miłości

lydiadel

 

 

daleko za morzami

może gdzieś na obłoku

odnajdę ślad miłości 

utonę w jej uroku

 

 

bo bez niej życie szare

pochmurne, łzą przymglone

nocą tęskne marzenia

snują się jak demony 

 

 

bywałam w wielu krajach

gdzie się nowy dzień rodzi

wszędzie to samo słońce 

co wschodzi i zachodzi

 

 

wszędzie to same niebo 

brokatem nocy tkane

gdzie księżyc jak poeta 

przysyła sny niechciane  

 

 

na plaży z białym piaskiem

w tętniącym życiem mieście
wszędzie marzą dziewczyny

w ukryciu o miłości 

 

 

w objęciach nocy łzami 

ukoją jarzmo pragnień

kupida strzałą tknięte   

wędrują szlakiem marzeń

 

lydiadel
lydiadel
Wiersz · 25 sierpnia 2024
anonim
  • Konrad Koper
    Biały - + Liryczny ++

    · Zgłoś · 2 miesiące
  • Konrad Koper
    Sorry rymy są !!
    Za nisko oceniłem...

    · Zgłoś · 2 miesiące
  • lydiadel
    Konrad Koper - nie szkodzi. Dziękuję za wpis i serdecznie pozdrawiam.

    · Zgłoś · 2 miesiące
  • Arian

    · Zgłoś · 2 miesiące
  • Arian
    Jak będziesz taka jak Monika Belluci może dostaniesz druga szansę.
    Jako typowa dynia w średnim wieku nie licz na powodzenie.
    Takie są prawa natury.
    Lament nic nie pomoże w tych sprawach.

    · Zgłoś · 2 miesiące
  • lydiadel
    Arian, nie bądź śmieszny. Mnie nie obrazisz, bo dla mnie jesteś pustakiem (inaczej; głąb, ten kapuściany.

    · Zgłoś · 2 miesiące
  • Arian
    Prawda cie obraża?
    P
    Śmieszna to jesteś ty ze swoim żałosnym lamentem do niespełnionej miłości.

    · Zgłoś · 2 miesiące
Usunięto 4 komentarze