Miłość kluczem do szczęścia

Krzysztof Wesołowski

Unoszę swe gorzkie żale nad barwnym niebem

Uganiam się za miłością jak ptaszyna za chlebem

 

Staczam się w życiu jak koło na grząskiej drodze

Pomimo tego nie cofam się nigdy ku przestrodze

 

Dostrzegam w pobliżu prowadzący do celu znak

Czuję na kąciku warg jej słodki jak nektar smak

 

Spoglądam uważnie i własnym oczom nie wierzę

Jestem coraz bliżej celu – pod jej bosymi stopami leżę

 

Miłość wisi nade mną w najczystszym powietrzu

Rozpala ogień aby żył wzniecony w czułym wnętrzu

 

Dotarłem już do blichtrem utkanego zewsząd miejsca

Dziś wiem że jedyną miłością jest kobieta mego serca

 

Krzysztof Wesołowski
Krzysztof Wesołowski
Wiersz · 8 września 2024
anonim