Literatura

profesor keating (wiersz)

Szluger

kto oglądał "Stowarzyszenie..."ten wie o co chodzi:)
profesora Keatinga wywalili z pracy
kto teraz postawi mi jedyną piątkę na świadectwie
koledzy wokół jakby poszarzeli
im też zrobiło się smutno

zastanawiam się
kto go właściwie wypieprzył
to pewnie ten wredny kutas dyrektor szkoły
oby się zapchał swoim wstrętnym gównem
po dziurki nosa
mowa trawa - honor tradycja i Bóg wie co jeszcze
a profesora Keatinga nie ma
nie wróci
nie zobaczę jego wyświechtanej marynarki
( chyba ją łatał cytatami z szekspira)
ani okularów
nic nie zobaczę
będzie tylko pustka

przy biurku usiądzie kolejny
zgred debil nudziarz i skończony palant
a ja poczuję
że to profanacja świętości
siadać przy stole
na którym tańczył profesor Keating
wycierać te wszystkie plamy po podeszwach jego butów
zwyczajnym że aż strach rękawem marynarki

dlaczego on miał niby demoralizować młodzież
skoro był dobry i mądry jak stary indianin
umiał wejść w nasze małe zawalone głupstwami główki
i nauczył nas chwytać dzień...?

ale gdyby nie on
nie byłoby tego paskudnego strzału
gdyby nie on słuchalibyśmy wszystkich
jak nieme debilne dzieci

dlaczego mój Kapitanie
dorośli są aż tak trudni do zrozumienia
chyba czytaja za mało wierszy
umarłych poetów...











słaby 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 3 kwietnia 2000

Inne teksty autora

drobne fałszerstwa
envagorien
Magnolie
envagorien
*
getsemani
dual
getsemani
kasztany
getsemani
paw
getsemani
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca