Będziemy zszywać chmury
Ziarnem sypać na sarnie drogi
Zagrody będą bramami świtu
A siano będzie lekkie jak wszystkie inne metale:
Zmieniaj się, zrzucaj się na mnie
Bo oto jest Niebo, oto jest Ono
Lustra będą miały kwiaty
I kwas w mózgu będzie chlustał
Sadza będzie walutą
Wojny będą bliznami cienia:
Idź, uciekaj, raus
Bo to właśnie będzie Niebo
Oto właśnie Ono idzie wzdłuż
Rzeki będą moje
Powieki będą twoje
Aż podzielimy się brzegiem
I znikniemy za horyzontem
Rozdziału poczytnej japońskiej powieści:
Tak właśnie wygląda Niebo
Bo o to właśnie chodzi w religii:
Zmieniaj się, bo to o Nieskończoność chodzi
Więc idź, więc idź, więc idź...