Gdy przez przezroczyste okno za dnia wyglądam
Wspominam piękne chwilę spędzone z Tobą
I myślę kiedy znów bukiet czerwonych róż ci dam
Bo jesteś wciąż bliską mojego serca osobą
Na półce biurka nadal trzymam bordowe okulary
Które mi w dniu wspólnej znajomości dałaś
Mówiłaś że jest to istny dowód zakochanej pary
Aż tyle ze mną niezwykłych wrażeń miałaś…
Po raz setny nasze pamiątkowe zdjęcie oglądam
Kiedy na boisku pocałowałaś mnie w usta
Tylko tego z utęsknieniem nade wszystko żądam
Lecz moja prośba jak była tak i jest pusta…
Mimo to z wielką nadzieją czekam na popołudnie
Bo obiecałaś mi że się jeszcze spotkamy
Chociaż w głębi serca wiem że mówiłaś to złudnie
I nigdy więcej się ze sobą nie pokochamy…