Literatura

żywioły w nas (wiersz)

Yaro

byłaś wiatrem mocno wiał

muskał długie włosy

zginał gałęzie drzew

łamał serca stawiał kołnierze


przestawał wiać gdy spał

ciemną doliną gnał sny

o tych o tamtych latach

gdy dwa żywioły się ścierały


pamiętaj chłopca

pamiętaj szukaj


o mnie nie zapomnij

nie jestem zapałką

co spłonęła

bo tak chciał ogień


ogień i wiatr płonie ognisko

woda zgasiła to wszystko

odrodzenia czas na zmiany

powoli rozkwitła w oczach róża

 


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 19 września 2024 (historia)

Inne teksty autora

więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca