żywioły w nas (wiersz)
Yaro
byłaś wiatrem mocno wiał
muskał długie włosy
zginał gałęzie drzew
łamał serca stawiał kołnierze
przestawał wiać gdy spał
ciemną doliną gnał sny
o tych o tamtych latach
gdy dwa żywioły się ścierały
pamiętaj chłopca
pamiętaj szukaj
o mnie nie zapomnij
nie jestem zapałką
co spłonęła
bo tak chciał ogień
ogień i wiatr płonie ognisko
woda zgasiła to wszystko
odrodzenia czas na zmiany
powoli rozkwitła w oczach róża
fatalny
1 głos
przysłano:
19 września 2024
(historia)
przysłał
Yaro –
19 września 2024, 22:19
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się