Za bardzo Cię kocham żebym mógł Cię opuścić
Nie każ mi nigdy więcej Ciebie z serca wypuścić
Nie chcę abyś na zawsze kochała kogoś innego
Nie szukaj we mnie człowieka jedynie winnego
Popełniłem wiele błędów których bardzo żałuję
Teraz każda myśl o nich mnie w całości rujnuje
Bardzo starałem się być dla Ciebie kimś ważnym
A od wielu lat toczę wewnętrzną walkę z każdym
Chciałbym już żebyś z powrotem do mnie wróciła
Abyś smętne dni w prawdziwe szczęście obróciła
Teraz z pewnością to Ciebie w ogóle nie obchodzi
Bo twoja dusza przy kimś innym za rączkę chodzi...
Jednak mam cichą nadzieję że się kiedyś spotkamy
I drogą pokoju drugą szansę sobie w miłości damy