W każdą ciemną noc przychodzisz do mnie
Choć wcale o tym nie wiesz.
Odwiedzasz mnie zbyt często
Przecież me serce już dawno pękło.
Czy mogę więc nazwać cudem
Jeśli czuję wciąż Twe ciepło?
Myślami szybuję wysoko
W tak odległe od rzeczywistości miejsca
A każdy wdech zimnego powietrza
Powraca do Ciebie
Nie potrafię przestać.
Dlaczego gdy patrzę na Twoje zdjęcia
Mam w oczach łzy?
Minęło tyle już czasu,
Nie zmieniło się nic.
Umieram każdej nocy
Tonąc powoli w oceanie tęsknoty.
Czy odwiedzisz mnie jutrzejszej nocy?