Unieście wysoko w górę ojczyste sztandary !
To już nastał ten wytrwale oczekiwany czas
W którym nie ujrzymy na oczy żadnej ofiary
Nasze wielkie poświęcenie nie poszło w las
Unieście wysoko w górę ojczyste sztandary !
Możecie bez obaw zasiać plony wzdłuż Odry
Pożegnajcie już świat który był jedynie szary
Bo zastąpił go blask pogodnego nieba modry
Unieście wysoko w górę ojczyste sztandary !
Nie będzie już płaczu nad krwawym świtem
Wrócą darzące się głębokim uczuciem pary
Nie będą już one zewsząd antycznym mitem
Unieście wysoko w górę ojczyste sztandary !
Nadeszła granica wielopokoleniowej udręki
Nareszcie dosłyszane zostały modlitwy dary
Znów przywita nas tęcza w pobliżu Białołęki