Rzeczywistość

Iza Marcinkowska


Oko za oko, ząb za ząb –  potrafi każdy głąb

A tych całe lasy pokrywają

świat a ten

łapie oddech przydepnięty

obcasem dociskany i czerpany

do cna, do głębi, do ostatniej

kropli spływającej z czoła patrioty?


Rodzą się jak po deszczu gnioty

i chcą więcej, i więcej

za nic

mają wołanie


Człowiek człowiekowi

podarował ten cios

Iza Marcinkowska
Iza Marcinkowska
Wiersz · 15 października 2024
anonim