Góry wysokie, szczytami nieba sięgające
i wy Beskidy niskie,
spoglądam na Was w ciszy, zadumie
odgadnąć tajemnice wasze próbuje
Przepasane szlakami hale i lasy wasze,
kojarzone z dzwoneczków owiec dźwiękiem
z wypasem krów, ciszą, spokojem
i pięknem
Wędrując drogami waszymi, wśród ptaków śpiewu,
wśród burzanów kolorowych, przetykanych zielenią rozmaitą,
myślę o Was i dziękuje,
że się mogę cieszyć tą chwilą