Racibórz pola elektrozwora
droga do pracy wiedzie przez pola
zboża ziemniaki pole cmentarne
co na nich rośnie? nadzieja? zmora?
elektrozwora wpuszcza potwora
jak w starym micie
lub przypowieści
Racibórz ulica i auta
w miasta komorach
płyną jak myśli w obu półkulach
prąd skacze
otwiera się zwiera elektrozwora
rodzi w trudzie i bólach
rodzi zatora
prąd już nie płynie na Odrze
wyschła
by po dwóch dniach przybrać jak iskra
rzucona w pola
między zwojami płonie myśl chora
Racibórz stoi
Pola
mózg
Wiola