Racibórz pola elektrozwora

Kuba Derwiaka

Racibórz pola elektrozwora

droga do pracy wiedzie przez pola

zboża ziemniaki pole cmentarne

co na nich rośnie? nadzieja? zmora?


elektrozwora wpuszcza potwora

jak w starym micie

lub przypowieści


Racibórz ulica i auta

w miasta komorach

płyną jak myśli w obu półkulach

prąd skacze

otwiera się zwiera elektrozwora

rodzi w trudzie i bólach

rodzi zatora


prąd już nie płynie na Odrze

wyschła

by po dwóch dniach przybrać jak iskra

rzucona w pola

między zwojami płonie myśl chora


Racibórz stoi

Pola

mózg

Wiola

Kuba Derwiaka
Kuba Derwiaka
Wiersz · 26 października 2024
anonim