Może potok plamy zmyje...

Irena Świerżyńska

Coś tam było

ale - co ?


dach i kąt

i... - takie - byle co

gdzieś frunie puchem marnym


echo niesie - zasłyszane...

w ciemnym lesie


niby - klasa - pokój grono


i to - Ono - czyta z oczu

mierzy - waży

i odrzuca do potoku.


Tyle - może.


Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 31 października 2024
anonim