Zamknij wrota, zaklucz dom
Oni nie wrócą dziś wieczorem
Nie wrócą do swoich bliskich
Odmienił ich los niezasłużony
Wiatr podrywa suchy liść
Śnieg zakryje koleiny
Wątpienie jest jak chory sen
Cierń z trwogi i samotności
Którzy zhańbili dom
Czyniąc to, co jest zakazane
Niech stracą nadzieję
Sprawiedliwość trafi zbójów
A, kiedy spotkasz fatum
Nie miej dla nich litości
Nie będą mieli dla ciebie
Złoczyńcy nie znają łaski
( ... rodzinie Jaroszewiczów )