Tak wiele zdjęć Twoich widziałem, lecz niewiele tych rozebranych, bez mgły tajemnic, tych co naprawdę myślisz bez wstydu pocałunków skrywanych . Tak chciałbym rozebraną ciebie ujrzeć bez ubrań bez fałszywych spojrzeń., , bym pokochać Ciebie mógł jaką jesteś nagą . Bez fałszywych dla innych póz, bez kolejnych kroków na pozór całować ciało Twe bezwstydnie wiedząc , że nigdy żałować nie będę namiętności dla Ciebie swej... w tajemnicy skrywanej.
Andrzej
Wiersz
·
16 listopada 2024
-
Mithril...arcygniot pod każdym względem!
-
AndrzejGdzie są twoje wiersze arcygniocie ? Nie wstydz się dołącz do nas obnażony w swej próżności.