kantem i zębem

Andrzej Feret

kantem i zębem


coś mnie dziś tknęło

choćby na wskroś

coś się spaliło chwilką na moment

i poszło sobie z jesienią w trop

nie wierząc wcale że się coś zmieni

krzycząc że dłonie napiszą wiersze

zaś sampan ciepły

nurzając w serca


zdjąłby choć zaraz

co puścił dym

albo zapalił zapominajki

że kogoś warto przyszyć jak haft

złotawym piórem papierośnicy

jarząc że łatwo korzenie w obieg

puścić w niepamięć

aby coś ruszyć


7 grudnia, 2024

Andrzej Feret


"The Prodigal Son in Modern Life: The Fatted Calf", c. 1882


James Jacques Joseph Tissot 1836-1902

French Victorian Neoclassicalartist


Oil on canvas, National Gallery of Art, Washington| United States


Facebook : https://www.facebook.com/photo?fbid=1139352947528054&set=a.104900010973358

Andrzej Feret
Andrzej Feret
Wiersz · 7 grudnia 2024
anonim