Spokój.

Martyna Wheeler

Jak tu cicho, 

jak spokojnie. 

Oddech i bijące serce

to jedyne co słyszę. 

Jaka piękna pustka. 

Rozglądając się 

widzę i czuję 

kompletnie nic. 

Tylko spokój. 

Zamknę oczy,

chociaż na chwilkę.

Już się nie boję 

ciemności przed sobą.

Niech mnie pochłonie. 

Otuli jak wełniany koc i 

ogrzeje jak świeca 

pachnąca cynamonem. 

Piękny jest ten spokój. 

Czyż nie? 

Martyna Wheeler
Martyna Wheeler
Wiersz · 9 grudnia 2024
anonim