Wstąpiłem
Widziałem Legiony Legionistów
Piechurów potęgi, Milites Romani
Idących walczyć z barbarzyńcami
Dumnie idących za Rzym i Cesarza
Potem przede mną trzystu żołnierzy
Ze Sparty hoplitów przeciw Persom
Później Macedon z falangi wojskiem
Aleksander na koniu swym wojujący
Byli też filozofowie, myśliciele pokoju
Co różne swoje mieli zdania o świecie
Lecz wszystkie ich tęgie były umysły
Co dźwigały ciężar świata na głowie
Widziałem dobro i zło; fikcję i prawdę
Przeżywałem lata wydarzeń wspaniałych
Widziałem królów i bogów, byłem królami
A wszystko to było w czytelnii w bibliotece