książe

prorok

Był synem wszystkich sułtanów.
Do prawa o opiekę nad nim
ubiegały się najdoskonalsze matki.

Gwiazdy ,kiedy zechciał spojrzeć w górę,
przychodziły do niego w swoich błyszczących toaletach.

Znudzony zasypiał przy lekko unerwionych dźwiękach harfy
a jego głowa opadała
na rozmarzone piersi zasłuchanych kobiet.

Nocą być może umierał
jak Achates płynąc w izolatce
wypełnionej po sufit śródziemnym głosem doktora....
prorok
prorok
Wiersz · 24 maja 2002
anonim
  • jon pes
    fajniutki tekścik !nawet bardzo...kocówka odmienna od reszty nadaje wierszowi zupełnie inny wymiar:)dobrze że coś się pojawiło po owych tak interesujących rozmyślaniach-tak aproppo idziemy prorok do pubbu coś łyknąć -dzisiaj ja stawiam;)

    · Zgłoś · 22 lata
  • jon pes
    skc-czasami mam wrażenie że mnie nie lubisz:p ale to pewnie tylko wrażenie zwłaszcza po kilku smutnych flaszkach w samotności-ale wiesz co?
    jutro Ci walnę tekst o żygających hamburgerach na dyszącego van gogha który wyszedł ze srebrnej macicy w kształcie obciętego ucha.....

    · Zgłoś · 22 lata