Za oknem padały ptaki
Padały jak żywe
Tylko padając
Nie machały skrzydłami
Zupełnie jak ja
Tego roku
Jesień była o tyle ładniejsza
Od swoich poprzedniczek
Bo nie padał deszcz
Boże zlituj się nad chmurami
Gdyż nie wiedziały co czynią
Zupełnie jak ja
A gdy siedziałam przed domem
Usłyszałam śmiech dziecka
Śmiało się z dziewczynki
Która upadła na dwukołowym rowerku
Nie wiedziało że takie upadki
Zdarzają się każdemu
Ja też nie wiedziałam
A co do wiersza... ciekawie napisany... Ale jakiś taki smutny...
Isha
www.enklawa.prv.pl
Tym razem napisze wiec krotko ze ten tekst mi sie podoba. I tyle. I dobrze ze jest smutny...