marzenia rozkrawam
skalpelem chirurgicznym
nacinam lukrową powierzchnie
marzenia wychylają
swoje bebechy
pod słodziutką warstwą
kryją się skłębione
utajone niespełnione
myśli
boje się tego, co zobaczę
rana krwawi nieznacznie
cierpienie za chwile się zacznie
na dnie brzuszka hybrydy
różowe serduszko leży
zaszyję pękniecie
rozpuszczalną nicią myśli
rdzeń człowieczeństwa
zostanie nietknięty
2) Tematyka wydaje mi się bardziej pasować na traktat filozoficzny (psychologiczny?), ale takie wiersz sie ostatnio pisze.
3) Dlaczego słowo "myśli" jest podkreślone?
4) Początek ostatniej zwrotki brzmi tak dziecinnie - Bravo.
* Syndrom Przypadkowego Rymowania - nieprzyjemna skłonność autorów wiersz do umieszczenia w swych wierszach słów, które sie rymują, w sposób zupełnie dowolny, pozbawiony jakiejkolwiek logiki i sensu.
zgrabnie, inaczej, nie sztampowo, bez sensu, przemyslenia, dopracowania, calosciowo o niczym. Absolutnie przez pomylke w czytelni!
Drogi Autorze, Autorko - mysl co piszesz i po co piszesz - poezja to nie jest pisanie dla pisania.
Powiedz o co Ci chodzi, co tym tekstem chcesz przkazac - czytalem kilka razy - nie wiem. Nie widze zwiazku pomiedzy marzeniami, myslami, ranami, brzuszkiem z serduszkiem i na koniec tego wszystkiego rdzeniem czlowieczenstwa. Cz ty sam Autorze rozumiesz to co napisales? Dla mnie to jest pisanina o niczym, bezwatkowa, niespojna, bez sensu po prostu, przepraszam , tak to odbieram.