Lepsza Poezja, albo Nowy, Lepszy Poeta

Maciuś vel inaczej

ryliśmy ziemię ostrzami słów mocnych
rozbijaliśmy płaszczyzny twarzy innych poetów
traciliśmy bezapelacyjnie prawa człowiecze
urywaliśmy boskie wąsy płodności na przekór

w imię dobrej poezji -
trach                    trach                    trach
kości strzykają, stawy skrzypią, krew śpi

błądzimy po omacku w stronę naszej świetlności
rozmawiamy zbyt głośno na za ciche tematy
udowadniamy tezy dla świata nierozstrzygalne
zabijamy się nawzajem własną śmiercią

w imię lepszej poezji -
kap                    kap                    kap
byliśmy tam, jesteśmy tu, nadchodzi ...

ziemię nam podadzą, nie wykwintne strawy antologii naszych
na płask leżeć będziemy, nie staniemy dumnie na poezji piedestale
praw nam nie przywrócą, na wieczność pozostaniemy bezwolni
wena opuści nas wreszcie, pożegnawszy się krótko, smutno, ostatecznie
Maciuś vel inaczej
Maciuś vel inaczej
Wiersz · 11 lipca 2002
anonim
  • netah
    prawie dobre, takie puszczone "oko" do przemyślenia ale... ostatnia zwrotka zbyt moralistyczna i zbyt dosłowna mimo miłego porzegnania z weną (światem), więc... prawie dobre

    · Zgłoś · 22 lata
  • anonim
    torick
    hmm... intersujące... Nawet da się przy tym odlecieć na moment... moze nie za wysoko i nie zadaleko, ale jednak... Ale lądowanie w ostatniej zwortce jest bolesne...

    · Zgłoś · 22 lata
  • anonim
    torick
    hmm... intersujące... Nawet da się przy tym odlecieć na moment... moze nie za wysoko i nie zadaleko, ale jednak... Ale lądowanie w ostatniej zwortce jest bolesne...

    · Zgłoś · 22 lata
  • AandT
    Nie wzlecialem czytajac ten tekst.
    A ostatnia zwrotka upewnila mnie ze zrobilem dobrze bo impet spadania bylby zbyt bolesny.
    Bardzo przecietny - zwyczajnie.

    · Zgłoś · 22 lata
  • Maciuś vel inaczej
    Naprawdę nie podoba wam się ostatnia zwrotka?
    Dziwne.
    Mi się wydawało, że środkowa to dopiero kiczem i banałęm śmierdzi.

    · Zgłoś · 22 lata
  • AandT
    chodzi nam o to ze na tle reszty jest straszliwie rozciagnieta i przegadana, kompozycyjnie i rytmicznie burzy caly tekst.
    Poza tym jest natretnie dydaktyczna i przesadnie sztuczna w wymowie jak rozprawka pisana przez pilnego ucznia na drugim roku liceum. Poprawna ale nuzaca.
    Srodkowa zwrotka jest najlepsza. Podoba mi sie.

    · Zgłoś · 22 lata
  • Maciuś vel inaczej
    Kompozycyjnie i rytmicznie to ona zamyka tekst. Jest jak zwięczenie. Twoje porównanie do rozprawki zresztą to potwierdza.
    Przegadana mi się nie wydaje za to wydaje mi sie nie niepotrzebna - przydatna.

    · Zgłoś · 22 lata
  • Endi
    Tak sobie przeglądam wywrotowe wiersze i ... nareszcie trafiłem na coś ciekawego. Interesujący zarówno temat jak i sposób podejścia do niego. Jeśli chodzi o ostatnią strofę to jestem zdania, że jest taka jaka być powinna. Niekiedy "złamannie" rytmu w końcówce utworu jest niezłym zabiegiem kompozycyjnym zamykającym całość. Dzięki niemu czuje się, że to ostatnia strofa zanim jeszcze dojdzie się do końca.
    "rozmawiamy zbyt głośno na za ciche tematy" - fajniutki wers!

    · Zgłoś · 22 lata
  • Maciuś vel inaczej
    Ależ dziękuję, dziękuję. Polecam przeglądanie staroci. Zawsze mozna coś ciekawego znaleźć

    · Zgłoś · 22 lata