...

negatywka

pisałam mu wiersze do poduszki.......
......rzadko sypiał w domu

dobra
noc
ta

gdy wracał
przed

dobra
noc


gwiazd

Sypiałam pod drzwiami skulona jak szczenię
dosłownie rozbierałam się ze słów

striptizerka ciszy chrapała na kanapie
gdy zlizywałam z jego twarzy ślady tamtych ust

pisałam mu wiersze do poduszki
................................................
a dziś
................................................
widujemy się czasami
na dwóch końcach świata
negatywka
negatywka
Wiersz · 7 maja 2000
anonim