Czarna Dama

sick

Witaj czarna pani
Witaj piękna księżniczko nocy
Witaj zegarmistrzu dusz
Witaj śnie wieczysty

Jak zdrowie?

Kosa nadal ostra?
Nie zardzewiała?
Nadal przecina wiatr na dwoje?

Twe kości nadal twarde?
Nie zmurszały?
Nie pożółkły?
Twe oczodoły nadal pełne młodzieńczego zapału?

Brakuje ci zęba...
Aha, pseudo kibice.
I widzę, że skleroza też Ci dokucza.
Zapomniałaś o mnie...
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 22 głosy
sick
sick
Wiersz · 8 maja 2000
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    Kamisia &berta
    bleeeeee:P:P:P:P:P:P:P:P

    · Zgłoś · 17 lat temu