Witaj czarna pani
Witaj piękna księżniczko nocy
Witaj zegarmistrzu dusz
Witaj śnie wieczysty
Jak zdrowie?
Kosa nadal ostra?
Nie zardzewiała?
Nadal przecina wiatr na dwoje?
Twe kości nadal twarde?
Nie zmurszały?
Nie pożółkły?
Twe oczodoły nadal pełne młodzieńczego zapału?
Brakuje ci zęba...
Aha, pseudo kibice.
I widzę, że skleroza też Ci dokucza.
Zapomniałaś o mnie...