Władza zabrała rodzinę
Pieniądze pożywiły się jej szczątkami
Krzyczeli ludzie słabych zmysłów
Nic więcej nie było
To wszystko czego chcieli
Rząd wygryzł w ludziach dziurę
Przez którą wypływała ich krew
Nie tęsknię za nimi
Wieje wiatr
Czuję zapach trupów
Czyż nie jest rozkoszny ?
Stracili sami siebie
Sami wydali na siebie wyrok śmierci
Piromani
Nie żałuję ich !
Nie żałuję ich !
dddd