znowu noc w wierszu!

Junek

Mam ochotę krzyczeć
nie wydaję nawet tchnienia
tylko wsłuchuję się w ciszę nocy.
Sięgam po kolejnego papierosa,
by przez chwilę skupić się na czymś innym
A przecież w dzień tak doskonale udaję
że jest dobrze
mistrz półprawdy
stworzyciel dziwnych myśli
piewca ułudy
z bezradną duszą dziecka
a wieczorem, kiedy zamykam za sobą drzwi
wszystko uchodzi zemnie
zapadam się jak balonik bez powietrza,
opadam z westchnieniem na fotel
by tak trwać...
Junek
Junek
Wiersz · 27 października 2002
anonim
  • nF
    i znowu papieros :D

    dobre, niestety tylko

    · Zgłoś · 22 lata
  • grazyna
    No coz, powiem szczerze - nie jestem pod wrazeniem.
    Kompozycja dobra ale cala reszta slaba. To sa oczywistosci spisane prostym jezykiem. Za malo lirycznie, nie wzrusza, kazde slowo wyraza tylko wlasne znaczenie i nic wiecej ...
    ubogo...

    · Zgłoś · 22 lata
  • anonim
    torick
    I znowu, musze się pokłucić grażynko... Wiele osób, które czytają wiersze nie oczekuje od wiersza wielu ukrytych porównań itp... Ten wiersz jest ładny. mówi dokładnie o tym o czym ma mówić, chociaż ten wers z balonikiem bym wykreślił... jest jakby z innej bajki jak dla mnie...

    · Zgłoś · 22 lata
  • agnieszka
    ale to nie jest zbyt ciekawa prostota.podobają mi się te dwa ostatnie wersy, bo wyraz "by" jest wyjątkowo w tym przypadku opadający.##

    · Zgłoś · 22 lata
  • hati
    Kocham noc w wierszach...
    W każdym moim musi jej tochę być:)
    Bardzo trafna charakterystyka różnicy między nocą a dniem...
    W nocy nie musimy udawać.

    · Zgłoś · 22 lata
  • Anonimowy Użytkownik
    kola
    mój kolega nazywa się junek i dlatego powiem że to jest fajne

    · Zgłoś · 17 lat
Usunięto 1 komentarz