Literatura

nie wiem (wiersz)

zapominajka

nie wiem czy to jest bunt
czy mam prawo krzyczec
czy komus przeszkadza moja złość

nie wiem jaki kolor ma twoja krew
i gdzie chowasz swoją odwagę
po co ci to zdjęcie
na którym już nic nie widać
a ja nie mogę sobie przypomnieć
kiedy to było

nie wiem czy jestes moim przyjacielem
nie wiem czy mogę cię szanować

nie wiem czy mój krzyk może coś zmienić
i czy jest szansa na zmianę kierunku drogi
a dlaczego oni zapomnieli że żyją?
nie wiem

nie wiem ile jeszcze dróg przebędę
i nie wiem z kim

nie wiem czy ten bunt
może doprowadzić do zabarwienia szarości
nie wiem czy moje oczy
mogą zarumienić twoje policzki
i nie wiem jak sprawić byś się uśmiechnął

wiem że powinnam myśleć
i wiem jak mało jest drzew
zielonych

niczego sobie 15 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
kurwa 6 listopada 2002, 17:27
I kolejny optymistyczny wiersz, w pięknym stylu nastawiający ludzi do życia :/ ... zwyczajna przeciętność...
grazyna 7 listopada 2002, 05:53
A mi sie podoba. Niezly. Ladny. Kazde slowo choc bardzo proste niesie tresc i znaczenie. Miejsce kazdego slowa przemyslane.
To nie jest przyklad tekstu napisanego przez ignoranta, ktoremu sie wydaje, ze wystarczy nazbierac oryginalnych slow i szokujaco je zestawic by wzbudzic zainteresowanie i naiwnie wierzyc, ze przyjmujac te sztuczna i smieszna poze "nowoczesnej poezji" stalo sie poeta.
Dobre chwile to: "po co ci to zdjęcie
na którym już nic nie widać
a ja nie mogę sobie przypomnieć
kiedy to było"
bardzo dobre: "wiem, że powinnam myśleć
i wiem jak mało jest drzew
zielonych"

Okazuje sie, ze wiersz prosty i nieliryczny nie zawsze taki jest z powodu niedoswiadczenia osoby ktora go napisala i braku warsztatu.
Czasami to zamierzone dzialanie i wymaga wiekszej dyscypliny niz mogloby sie wydawac.
Nie wiem jak jest w tym przypadku bo musialabym znac inne teksty autora. Moze jest tak jak napisalam a moze i nie. Moze prostota jest rezultatem niewiedzy na temat elementarnych zasad stosowania srodkow artystycznych w poezji.
Jakby nie bylo, napisac cos z sensem, szczerze, emocjonalnie,
odpowiedzialnie dobierajac slowa to juz niemala sztuka.
Tekst wart uwagi.
kurwa 9 listopada 2002, 13:15
hmm... grazynko... nie chodziło mi o to, że wiersz jest do bani, tylko o jego sens, taki pesymistyczny, hasło przecietność w tym znaczeniu o jakie mi chodziło oznacza, że jest to kolejny pesymistyczny wiersz... jak mało ostatnio jest wierszy, które człowiekowi mogą poprawić humor... wszystkie wiersze ostatnio są w stylu przełomu wieków...zupełnie jakby wszystko co mogło by być juz osiągnięte, zostało zdobyte... a teraz pozostały tylko pytania, na które nie można zdobyć odpowiedzi... A przecierz świat naprawde jest piekny, i często nam się jedynie zdaje, że to nie szyby w autobusie są brudne...
grazyna 9 listopada 2002, 19:28
"A przeciez świat naprawde jest piekny i często nam się jedynie zdaje, że to nie szyby w autobusie są brudne... "

jak Ty ladnie piszesz ...
skad tyle tego w Tobie ...
18 lat??? Niewiarygodne.
kurwa 9 listopada 2002, 23:07
a jednak... człowiek ma tyle lat na ile sie czuje, a nie tyle ile ma w dowodzie, wiek to poprostu cyferka, która zmienia się z roku na rok... A co do mojego 18 lat skończyłem hmm... 6 dni temu :o)... a mimo to jakoś mi to nie robi różnicy czy je mam czy nie... poprostu każdy sie starzeje ciałem... a liczy się duch... Dlaczego nie wszyscy to zauważają? :)
a_pchla 18 listopada 2002, 16:34
:) a ja jak zawsze za toba zapominajka,fajnie ze znow cos napisalas :)
Magdalena 18 czerwca 2003, 14:42
Świetny wiersz ,dużo w nim optymizmu i uroku.
przysłano: 5 listopada 2002

Inne teksty autora

chwile przed
zapominajka
Za drzwiami
zapominajka
ODBICIE
zapominajka

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca