nie wiem czy to jest bunt
czy mam prawo krzyczec
czy komus przeszkadza moja złość
nie wiem jaki kolor ma twoja krew
i gdzie chowasz swoją odwagę
po co ci to zdjęcie
na którym już nic nie widać
a ja nie mogę sobie przypomnieć
kiedy to było
nie wiem czy jestes moim przyjacielem
nie wiem czy mogę cię szanować
nie wiem czy mój krzyk może coś zmienić
i czy jest szansa na zmianę kierunku drogi
a dlaczego oni zapomnieli że żyją?
nie wiem
nie wiem ile jeszcze dróg przebędę
i nie wiem z kim
nie wiem czy ten bunt
może doprowadzić do zabarwienia szarości
nie wiem czy moje oczy
mogą zarumienić twoje policzki
i nie wiem jak sprawić byś się uśmiechnął
wiem że powinnam myśleć
i wiem jak mało jest drzew
zielonych
To nie jest przyklad tekstu napisanego przez ignoranta, ktoremu sie wydaje, ze wystarczy nazbierac oryginalnych slow i szokujaco je zestawic by wzbudzic zainteresowanie i naiwnie wierzyc, ze przyjmujac te sztuczna i smieszna poze "nowoczesnej poezji" stalo sie poeta.
Dobre chwile to: "po co ci to zdjęcie
na którym już nic nie widać
a ja nie mogę sobie przypomnieć
kiedy to było"
bardzo dobre: "wiem, że powinnam myśleć
i wiem jak mało jest drzew
zielonych"
Okazuje sie, ze wiersz prosty i nieliryczny nie zawsze taki jest z powodu niedoswiadczenia osoby ktora go napisala i braku warsztatu.
Czasami to zamierzone dzialanie i wymaga wiekszej dyscypliny niz mogloby sie wydawac.
Nie wiem jak jest w tym przypadku bo musialabym znac inne teksty autora. Moze jest tak jak napisalam a moze i nie. Moze prostota jest rezultatem niewiedzy na temat elementarnych zasad stosowania srodkow artystycznych w poezji.
Jakby nie bylo, napisac cos z sensem, szczerze, emocjonalnie,
odpowiedzialnie dobierajac slowa to juz niemala sztuka.
Tekst wart uwagi.
jak Ty ladnie piszesz ...
skad tyle tego w Tobie ...
18 lat??? Niewiarygodne.