Płeć nie zawsze piękna

Fly

Skąd ja to znam wokół ciebie mnóstwo bab
ty wśrod swoich pragnień wciąż zostajesz sam
nagle ktoś zamienia zwykłe chwile w fajne sny
ty przechodząc dziwne stany snujesz najwspanialsze plany

myślisz kobieto ma jedyna siedzisz ciągle w mojej glowie
nie mogę spać nie mogę jeść - myśląc błądzę wciąż przy tobie
zakręcony i natchniony twoje zdjęcie noszę w głowie
chciałbym zostać twym facetem ale nie wiem jak to zrobić


rozmyślania całonocne jak ją bliżej poznać masz
wciąż nie możesz znaleźć weny chociaż zapał wielki masz
w głowie krążą myśli pełne scen z seriali B
- on ją kocha nawet bardzo
ona go niestety nie
wreszcie ją poznałeś fajnie nawet jest
póki los nie sprawi że
dziewczę to oleje cię

kobieta - istota
istotą rzeczy jest
w kobiecie istocie
zakochać można się
kobieta człowiek
człowiekem tylko jest
niekedy tak jak dziecko
pobawić lubi się
zabawką jest facet
który czasem znudzi się
każdy jednak przyzna
że tak jest
iż to życie bez nich - dla nas
jest jak spacer w ciągłej mgle

szukasz czegoś bezustannie ale nie wiesz gdzieś to jest

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 6 głosów
Fly
Fly
Wiersz · 27 maja 2000
anonim