Tak leżą
We dwoje
Późno już
Ptaki spokojnie dryfują snem
Na powiekach...
Cienie wychodzą zza okien
Wtuleni w siebie
Skóra w skórze
Bezszelestna obecność tych
Którzy przetrwali
Samotność...
irisHma
Wiersz
·
4 marca 2003
forever