Kupię Ci lizaka, Panie Boże

Magdalena Komoń


Gdziekolwiek jesteś, bądź.

Nie ważne czy w skroniach schowany
Pod chmurnym czołem
Czy w stopach zdeptany
Pod brudnym butem


Kupię Ci lizaka, chcesz?
Dużego. Czy to grzech?
Kupię Ci lody i truskawki
Zdrowe witaminy...

Tylko...
Nieba Ci nie kupię
ani piekła. Czy to grzech?


Bądź, gdziekolwiek Cię nie ma
Tak jest łatwiej
Mamy na kogo zwalać całą winę

Magdalena Komoń
Magdalena Komoń
Wiersz · 29 maja 2000
anonim