POPÓŁ

stoik

Umieram przykryty popołem zdarzeń
Popiół ten niby czarny całun
Pokrywa moje ciało i moją duszę
Umieram za życia w świecie marzeń
Ogień trawi mnie całego
I spalam się po mału
Ale nim spłonę doszczętnie
Muszę przekroczyć swą tożsamość.
stoik
stoik
Wiersz · 29 maja 2000
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    lol
    lolghhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

    · Zgłoś · 18 lat