Może te ranki
i te wieczory
wcale nie są takie same
czas tak naprawdę nigdzie nie płynie
i jest o ironio
Nieustającym Teraz
Na Zawsze
Wiecznie
Nigdy
to tylko słowa
na okiełznanie absolutu
nieistnienia
Nasze Wielkie Życiowe Dramaty
to kwintesencja czyjejś
chorej pustki
a
Cierpienie
Samotność
Nuda
- kiepskie żarty
które między jednym
a drugim kęsem
łatwo się zapomina
i które nigdy nie powodują niestrawności
Być może
na nic
kościoły szpitale
partie i związki
setka w brudnym barze
wieczorki poetyckie
umieranie z miłości
depresje obsesje
i nie wiem co jeszcze
Ale my wciąż
żyjemy nadzieją
że nie jesteśmy
smutnym snem
czyjegoś boga
I że to wszystko
jest wszystkim
Naprawdę
pozdrawiam
Bartek
nie mam pojecia :P swego czasu zostal tu dopuszczony moj najgorszy tekst, a te potencjalnie "lepsze" zostaly odrzucone ;) ale teraz sie temu nie dziwie ;o)