Literatura

Bezgłośnie (wiersz)

aha

Bezgłośnie
i bezwiednie

pożegnam pana
milknącym spojrzeniem
pożegnam pana
naszym nigdyniespotkaniem

pożegnam
zamiast przywitania

pożegnam pana
niezależna od słów i myśli
pożegnam pańską własną
uprzejmością

pożegnam pana
- żeby mnie pan taką zapamiętał -
wymuszoną i nieszczerą
obojetnością

dobry 17 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Brodacz 25 marca 2003, 18:46
tekst rytmicznie i fonetycznie sprawny
nF
nF 25 marca 2003, 20:53
bardzo ładny, ale może "pana" z małej litery? Bo robi się Katolicki, a nie miłosny.
aha 26 marca 2003, 13:01
pfelix- dzięki za słuszną uwagę.
schizofrenia 27 marca 2003, 13:27
heh fajnie to napisalas interesujace podejscie do tego typu spraw
SiLvEr SpOoN 2 kwietnia 2003, 21:03
aha my dear... :P Aha czekam na pierwszy tomik :)) Chce mieć autograf i dedykacje :)) Wiersz mi sie cholernie podoba, a znajac ciebie i mniej-wiecej wiedzac o Panu musze stwierdzic ze wybitne, naprawde bardzo wybitne :) Mnie pasuje, pozdroofka
aha 15 maja 2003, 09:19
silverspoon- nie na ulicy ;) brodacz, pfelix, schizofrenia- wielkie dzięki za pozytywne komentarze.
przysłano: 23 listopada 2008 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca