ANTY-ODA DO MĘŻCZYZNY
każą mi się zachwycać Twoją
niepojętością która nie zachwyca
tym że jesteś z Marsa
myślisz schematami patrząc na moje
pończochy
każą mi Cię wielbić
wkładają w ręce łuk bym celowała do Ciebie
jak do tłustego jelenia
każą mi gonić za Tobą przez las
w podwiniętej sukience
mam nie widzieć zadrapań
na ramionach i nogach
rozkładają Cię na czynniki pierwsze
ważą w dłoniach włosy oczy i jądra
każą mi myśleć o czym znaczą Twoje palce gdy podpierają czoło
czy uniesiona brew
nie widzę nie czuję i nie wiem
pachniesz tak samo jak ja
oddychasz płucami trawisz żołądkiem
posługujesz się mową
to mi wystarczy
żeby nie mówić jak ślepa się staję
w gąszczu szerokich ramion
najczęściej Cię mijam
tak po prostu
kładziemy się do łóżka jak brat i siostra
bez ognia który od zawsze napędzał młyn poetyckich wykrztusin
ty i ja
żyjmy sobie w zgodzie i na dystans
nie widzę innego wyjścia - ani Cię pożądam
ani nienawidzę
Szluger
Wiersz
·
6 kwietnia 2003
-
nFświetne (a komentarz jest za krótki)
-
Brodacznurt poezji feministycznej? obowiązkowa lektura dla wszystkich którym bambus sie jeszcze nie wyluzował?a własnie - korzystając z okazji chciałem pozdrowić wszystkich zatwradziałych bojownikow tej bezsensownej czynności jaką jest seks - gratulacje, jesteście żywym dowodom na to że dinozaury nie wygineły ; fonetycznie i rytmicznie nic szczególnego
-
JanekJak dla mnie zbyt bezpośredni.
-
whiteshrewwyjtkowo wymowny...nie podzielam zdania na temat stosunków damsko-meskich,ale jest to rodzaj wierszy kontrowersyjnych.Mimo wszystko podoba mi se :>
-
Anonimowy UżytkownikSuper i oczywiście podzielam zdanie;)
-
jajkatotalne dno
-
loolqśsmutny.. o miłości dwojga małżonków po 30 latach wspólnego życia