To dobrze, że jeszcze spadł śnieg.

elffi

Mróz trumfalnym solo przeszył powietrze.
Zabielił się świat, zaiskrzyło słońce.
Niebo jest pełne chwały.
Czy mogę cieszyć się, kiedy
w tej samej chwili, świat
wypełniają strach i cierpienia ?

Spłoszone wrony zatoczyły krąg,
znikając za białym kościołem.
Świat pełen jest piękna, a wszelkie zło
i brzydota, są tylko przyprawą.
Jak szczypta soli
w słodkim cieście.

Widzę to, dopiero teraz,
kiedy w płaszczyźnie śniegu
tańczą chamry promieni,
wlewając go w pory
brunatnej skóry ziemi.

A w dni pochmurne i słotne,
pomyślę o tym z mniejszą
oczywistością. Wzruszę ramionami
i wtulę smutny nos
w zapłakaną poduszkę.
elffi
elffi
Wiersz · 8 kwietnia 2003
anonim
  • nF
    daleki jestem od bałwochwalnego wielbienia śniegu. Tym bardziej teraz. Zaletą tekstu jest prostota, która jest wadą. Zbyt skonfundowany jestem teraz, ocenię gdy zrobi się cieplej. I pamiętaj o swoich zaintereeowaniach.

    · Zgłoś · 21 lat
  • roozia
    niemniej jednak ta szczytpa sprawia, że ciasto często jest za słone

    poza tym ja mam już dość tego cholernego śniegu!!!!!!

    · Zgłoś · 21 lat
  • Brodacz
    no to obejrzyj sobie muminków i poskacz przez skakankę elffi ogólnie miłego dnia życzę awierszyk jak to wierszyk przewrażliwionej nastolatki - taki sobie

    · Zgłoś · 21 lat
  • nF
    ale w jednym odcinku (?) śnieg spadł na dolinę muminków. Znaczy pamiętam, że na pewno budziły się z letargu. Za wcześnie nawet.

    Cały czas mieszane uczucia, czy prostotą zachwycić się, czy zbesztać.

    · Zgłoś · 21 lat