* (wiersz)
brodacz
zaśnij snem sprawiedliwego murzyna
prawdziwego murzyna co żyje w buszu
śpiew ptaków zagłuszy cumowanie wraku
bezszmerowy strumień automatycznie
wpłynie okiem
i otoczy cie przejrzystym szalem
gruźlicznej pamiątki
wtedy zrozumienie osiąga zenit
czarnej studni
i może jeszcze wypijesz kawę
dla samo-poczucia środka pustyni
prawdziwego murzyna co żyje w buszu
śpiew ptaków zagłuszy cumowanie wraku
bezszmerowy strumień automatycznie
wpłynie okiem
i otoczy cie przejrzystym szalem
gruźlicznej pamiątki
wtedy zrozumienie osiąga zenit
czarnej studni
i może jeszcze wypijesz kawę
dla samo-poczucia środka pustyni
słaby
1 głos
przysłano:
18 grudnia 2008
(historia)
przysłał
Miedziana4 –
18 grudnia 2008, 16:43
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Tak mało Twoich tekstów jest dopuszczanych, bo piszesz twardo, ostentacyjnie, prosto. W tym natłoku krótkich form, jakie nadsyłasz nam, udaje Ci się czasem ze zwykłych gierek z brzmieniem półsłówek i znaczeń wycisnąć coś interesującego. Ja do zarzucenia mam właściwie tylko to, że zwykle cały tekst to puenta rozbita na kilka linijek. Uderzasz tylko jednym ciosem, a żeby takowy powalił, musi być naprawdę celny.
Pozdrowienia