magiczny

Enge

Wojtkowi P.

drobinki w powietrzu
wirują ciaśnieją
rośnie horyzont
głos w głowie się głuszy

drobinki wszystkim
zachłannie chcą władać
wiedząc że jutro
niepewne jak one

i rośnie horyzont:
ciemność zepchnięta
jest lepiej przestronniej
bieleje magia
Enge
Enge
Wiersz · 24 kwietnia 2003
anonim
  • nF
    wielu zabiegów i urzytych zwrotów w tym wierszu nie rozumiem. Być może dorabiam sobie ideologię, nie daje "autorowi unieść się melodią wiersza". Ale to o to chodzi. Podoba mi się bardziej jako dwuznaczny, więc jest dwuznaczny :)

    · Zgłoś · 21 lat
  • Luźny Wiesiek
    Nie wiem czemu, ale kojarzy mi się z konkretnym rodzajem narkotyków... ;)

    · Zgłoś · 21 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    SS
    Nie stwierdzam tresci

    · Zgłoś · 18 lat