Wojtkowi P.
drobinki w powietrzu
wirują ciaśnieją
rośnie horyzont
głos w głowie się głuszy
drobinki wszystkim
zachłannie chcą władać
wiedząc że jutro
niepewne jak one
i rośnie horyzont:
ciemność zepchnięta
jest lepiej przestronniej
bieleje magia
Enge
Wiersz
·
24 kwietnia 2003
-
nFwielu zabiegów i urzytych zwrotów w tym wierszu nie rozumiem. Być może dorabiam sobie ideologię, nie daje "autorowi unieść się melodią wiersza". Ale to o to chodzi. Podoba mi się bardziej jako dwuznaczny, więc jest dwuznaczny :)
-
Luźny WiesiekNie wiem czemu, ale kojarzy mi się z konkretnym rodzajem narkotyków... ;)
-
SSNie stwierdzam tresci