Przeglądam się w tobie
jak w pustej butelce
cichutko
powoli
kropla po kropelce
wnikasz do krwiobiegu
i zatruwasz serce
Przeglądasz się we mnie
jak w pustej butelce
cichutko
powoli
kropla po kropelce
wnikam do krwiobiegu
i zatruwam serce
Przeglądamy się w sobie
jak w wódki butelce
A pomiędzy nami
ściany izolatki
na oddziale dla
lunatyków
A sam wiersz być może. Takietam, nic specjalnego. "poprawny".
PS: Baaaardzo lubię wszlekiego rodzaju poelmiki...i jak mnie zjeżdżają tez- wtedy wiem, ze warto być autonomiczną i robić swoje...:)
Tego banalnie płaskiego wiersza.