Ja ja

Magdalena Komoń

Ja, embrion
zasuszony
smażony
na patelni
Dzieciak
niepotrzebny
światu
niepewny
zgubiony
na leśnej
drodze
powinnam się
śmiać







Magdalena Komoń
Magdalena Komoń
Wiersz · 9 czerwca 2000
anonim