jeden uśmiech

Poganka

„ Jeden uśmiech”

nie licząc dni przemijam
bijąc się z myślami
nie zawsze czystymi

nie wiem która godzina
chodzę w bezczasie
siedzę pod drzewem – patrzę

nie mam kalendarza
nie skreślam
nie wyrywam kartek

data kto wie
ten co piszę pamiętnik

trwam raz dobrze a raz źle
a czas robi swoje
tyle co za mną, tyle co przede mną
albo nic przed ...
może jeszcze tylko jeden uśmiech
wart jest kolejnych sekund....
piasku w klepsydrze kolejno
odmierzającego wszystko ...

zdedykacją dla S.J.Leca za myśl:
CZAS ROBI SWOJE
A TY CZŁOWIEKU ?!

Poganka
Poganka
Wiersz · 30 maja 2003
anonim
  • Damian
    dla mnie jak znalazł, bardzo mi się podoba szczególnie dzisiaj, choc nie wiem moze jakbym go przeczytal za dwa dni to pomyslal bym ze prosto i bez finezji Ogolnie calkiem calkiem

    · Zgłoś · 21 lat
  • ard
    Hmm.. jak dla mnie, nic odkrywczego, ale dość zgrabnie napisane :-)

    · Zgłoś · 21 lat
  • anonim
    avena
    Ciekawy opis tego,
    co się z człowiekiem dzieje, chyba to rozumiem. Mnie się podobało.

    · Zgłoś · 21 lat
  • Magdalena
    Bardzo mi się podoba,szkoda że nie można kilka razy głosować.wyśmienite!!!

    · Zgłoś · 21 lat