Pralnia (wiersz)

wiedząc, że piszesz od niedawna (do czego sam Cię zresztą usilnie namawiałem), jestem gotów stwierdzić, że jakieś tam postępy widać. Może zmieniłbyś zapis? Chociaż na dwie strofy?

A może nie powinno się zmuszać do pisania...

jakiś zamysł jest, ale jeszcze dość nieuporządkowany. aby napisać wiersz nie można tak o, siąść sobie z myślą: a może coś napiszę? - nie.
musisz mieć koncept, oś, wiedzieć co chcesz przekazać. a tu mam chwilowo wrażenie, jakby Ciebie tekst prowadził, nie Ty jego.
od wejdę do pralki jest nawet fajnie i podoba mi się. wcześniej dosyć nieumiejętnie i płasko. a to: "i mi się pofarbuje" - tragiczne. zbyt dosłownie i potocznie. za mało poezji, a za dużo potoczności - z tym walcz. pracuj nad warsztatem - czytaj sporo współczesnej poezji. ale to tylko moje takie rady, ale ja się tam nie znam :D
pozdrawiam!

eeee tam

może pomoże może. nie da rady.
nie biją, ale mówią pracuj. :)