a życie to zwykła udręka.. (wiersz)
aaasik
idź, stój, skacz, biegnij
wyperswaduj energię z siebie
płacz, krzycz, wołaj
a próżnia do koła..
no bo po co istnieć dla nikogo
być niewidzialnym dla innych
krzyczeć...a cię uciszają
śmiać się.. a inni płaczą
mówić..a odpowiadają ci, że ty nie masz tu nic do gadania
iść...a karzą ci zostać
stać... a karzą ci pójść
mieć nadzieję.... a nadzieja matką głupich
kochać...a czy Ciebie ktoś kocha?
istnieć...a oni mówią Ci żebyś zniknął
po prostu żyć... choć nie ma dla kogo
pozornie istnieć...i być tą miliardową cząsteczką
...tylko czego
dobry
1 głos
przysłano:
1 pazdziernika 2007
(historia)
przysłał
aaasik –
1 pazdziernika 2007, 17:55
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się